To nie jest zwykły kapuśniak. To jest kapuśniak PETARDA! W dodatku z nutą ajurwedyjską, bo tłusty boczek i żeberka ustępują w nim miejsca imbirowi, kurkumie, jałowcowi i kaszy gryczanej.
Jeśli cenisz sobie zdrowe i wartościowe produkty, a do tego nie masz czasu na spędzanie długich godzin w kuchni – ten przepis jest dla Ciebie. Nawet jeśli nie umiesz gotować dasz radę!
Na punkcie kiszonek zwariowałam już dawno. Gościły w mojej kuchni zanim jeszcze pojawiły się modne książki o fermentacji, buddha bowlach i byciu fit. Kiszonki mi służą i bardzo w nie wierzę. Przez cały okres jesienno – zimowy regularnie je podjadałam i nie wspierając się żadną suplementacją nie miałam nawet kataru pomimo szalejącej dookoła grypy. Ubocznym efektem spożywania kiszonek – w tym wypadku bardzo na plus – jest piękna skóra (sporo witamin z grupy B) i metabolizm, który dzięki nim działa na podwójnych obrotach.
Kiszonki są super i będę to podkreślać z uporem maniaka!
Oczywiście najlepsze i najzdrowsze są te spożywane na surowo, robione samodzielnie, albo pochodzące od sprawdzonego sprzedawcy (pozdrawiam Pana Andrzeja!). Nie bądźmy tacy zasadniczy. Dobra kapusta kiszona (nie kwaszona!) wrzucona do zupy nadal jest…dobrą i smaczną kapustą. Jeśli dodacie do niej kaszę gryczaną odkryjecie kapuśniak na nowo.
Ja przepadłam! Uwielbiam to połączenie chociaż przyznam, że kapuśniak z kaszą gryczaną na początku wydawał mi się dość dziwny i niespecjalnie zachęcający. Zostałam jednak fanką totalną. Przepis powtarzam dość często, zwłaszcza że zupa gotuje się właściwie sama, nie wymaga specjalnej uwagi, a dzięki kurkumie i świeżej natce wygląda bardzo wiosennie i apetycznie.
KAPUŚNIAK Z KASZĄ GRYCZANĄ – SKŁADNIKI:
- 1 czubata łyżka masła klarowanego lub oleju kokosowego
- 2-3 plastry imbiru
- 3 ziarenka jałowca
- 1 płaska łyżeczka kuminu (ja zazwyczaj używam całych ziarenek i mielę je w moździerzu, na świeżo)
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 3 średniej wielkości marchewki
- 1 pietruszka (korzeń)
- 1 mały seler
- 2 solidne garście dobrej kapusty kiszonej
- 2 garście kaszy gryczanej palonej (ok. 200 g)
- sól, pieprz – do smaku
- natka pietruszki – do posypania
KAPUŚNIAK Z KASZĄ GRYCZANĄ – WYKONANIE:
- w garnku rozpuszczamy masło/olej i wrzucamy imbir, jałowiec, kurkumę i kumin – wszystko dokładnie mieszamy
- po chwili dokładamy pokrojoną marchewkę, pietruszkę i seler (ja robię bardzo różnie – czasem wrzucam warzywa przekrojone na pół, czasem pokrojone drobniej – nie ma to większego znaczenia)
- zalewamy wszystko sporą ilością wody i gotujemy pod przykryciem do momentu aż warzywa zmiękną
- gdy warzywa będą miękkie (to ważne!) dorzucamy kapustę kiszoną (wcześniej warto ją przepłukać, odcisnąć i drobniej pokroić), gotujemy wszystko przez kilka minut
- na końcu dokładamy kaszę gryczaną i gotujemy do miękkości
- kapuśniak doprawiamy wedle uznania solą i pieprzem, podajemy posypany natką pietruszki
