

Niby wiosna, a pogoda jakaś taka nie najlepsza. Zamarzyła mi się słoneczna Italia więc zrobiłam naleśniki.
Niby zwyczajne, bo ze szpinakiem i fetą, ale… polane sosem pomidorowym z oregano i świeżą bazylią, zapieczone z odrobiną mozarelli i oliwek zamieniły się w prawdziwą, włoską ucztę. Nie będę się rozpisywać o tym jak usmażyć same naleśniki, bo na te każdy ma swój własny sposób, ale podzielę się tym co było w środku i na zewnątrz :).
NALEŚNIKI ZE SZPINAKIEM I FETĄ – SKŁADNIKI (na ok. 12 naleśników):
FARSZ:
1 opakowanie mrożonego, rozdrobnionego szpinaku
1 kostka sera feta
2 ząbki czosnku
pieprz czarny świeżo mielony
szczypta świeżo tartej gałki muszkatołowej
2 łyżki oliwy
SOS:
1-2 łyżki oliwy
1 puszka pomidorów krojonych bez skórki
1 ząbek czosnku
1/2 małej cebuli
szczypta cukru
suszone oregano
świeża bazylia
1 opakowanie mozarelli
czarne oliwki (opcjonalnie do posypania)
WYKONANIE:
FARSZ:
*czosnek drobno posiekać, podsmażać przez chwilę na rozgrzanej oliwie
*na patelnię wrzucić szpinak
*dodać rozdrobnioną fetę – mieszać do momentu aż wszystkie składniki połączą się w gładką masę, bez grudek
*doprawić świeżo mielonym pieprzem i odrobiną gałki (należy uważać z jej ilością, żeby nie zdominowała smaku całego farszu)
SOS:
*w garnku podgrzać oliwę, zeszklić na niej pokrojoną cebulę i czosnek
*dodać pomidory, doprawić solą, pieprzem, suszonym oregano i szczyptą cukry – gotować przez chwilę (ok. 10 minut)
*zdjąć sos z ognia, dodać kilka listków świeżej bazylii i zmiksować całość blenderem
NALEŚNIKI:
*wypełnić naleśniki przygotowanym wcześniej farszem, ułożyć w naczyniu żaroodpornym skropionym na dnie odrobiną oliwy
*polać naleśniki sosem pomidorowym, włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180°C i zapiekać ok.15-20 minut
*5 minut przed końcem położyć cienko pokrojoną mozarellę i oliwki (jeśli ich używamy)
*przed podaniem danie można dodatkowo posypać jeszcze drobno posiekanymi listkami bazylii- będzie wyjątkowo aromatyczne i bardziej kolorowe 🙂