Kitchari to indyjskie danie z ryżu basmati, mung dalu, masła klarowanego i kilku aromatycznych przypraw, które przypomina risotto.
Mung dal czyli złota fasola wspomaga odtruwanie i odkwaszanie organizmu oraz ułatwia usuwanie toksyn i złogów. W Indiach dodaje się ją właściwie do wszystkich potraw – sałatek, ryżu, zapiekanek, a nawet słodyczy. Mung dal jest lekkostrawnym i naturalnym źródłem białka, dostaniecie go w sklepach z orientalną żywnością. Jeśli uda Wam się go dorwać – będzie idealnie. Jeśli nie bez obaw możecie zastąpić go czerwoną soczewicą, która ma podobne właściwości. Podobnie z ryżem – jeśli nie lubicie lub nie jadacie dobrą alternatywą będzie kasza jaglana.
Kitchari jest nieodłącznym elementem panchakarmy – ajurwedyjskiego detoksu mającego uzdrowić organizm na poziomie fizycznym, mentalnym i duchowym.
Jeśli planujecie kilkudniową głodówkę to jest to bardzo skuteczny i mało inwazyjny sposób na oczyszczenie organizmu. Będąc na takim detoksie należy jeść kitchari na obiad i kolację, śniadanie zaś zastąpić nieprzetworzonymi owocami bez dodatków pamiętając oczywiście o stałym uzupełnianiu płynów (woda). Detoksy bywają ciężkie jednak w takiej wersji na pewno nie będziecie chodzili głodni. Kitchari można też potraktować jako danie po prostu, jedząc je np. na śniadanie – doda energii i rozgrzeje organizm. W wersji obiadowej sprawdzi się jako wegetariańskie, orientalne „risotto” lub po dodaniu większej ilości wody – sycąca zupa. Traktując klasyczne kitchari jako bazę można również dorzucić do niego ulubione warzywa.
Kluczem do przygotowania prawdziwego, ajurwedyjskiego kitchari są przyprawy.
Czarnuszka, która pomaga uregulować gospodarkę hormonalną w organizmie, kmin rzymski, liście curry i kurkuma – bardzo ważna ze względu na swoje właściwości oczyszczające. Ważna jest kolejność dodawania przypraw. W pierwszej kolejności należy wrzucić te, które są w całości, dopiero potem wszystkie sproszkowane. Podaję przepis na klasyczne, indyjskie kitchari.
KITCHARI – NIEZBĘDNE SKŁADNIKI:
2 łyżki masła klarowanego (ghee), można zastąpić dobrej jakości olejem kokosowym
1/2 szklanki ryżu basmati (można zastąpić kaszą jaglaną)
1/2 szklanki mung dalu (można zastąpić czerwoną soczewicą)
1/2 łyżeczki czarnuszki
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego ( w ziarenkach)
4 liście curry (opcjonalnie, do kupienia w sklepach z orientalną żywnością, nadadzą kitchari bardzo charakterystyczny smak, który mnie zawsze kojarzy się z Indiami, niestety ciężko je u nas dostać, ale nawet jeśli pominiecie ten krok kitchari nadal będzie spełniało swoje zadanie)
1/2 łyżeczki kurkumy
gorąca woda
szczypta soli
WYKONANIE:
na 1 łyżce masła ghee/oleju kokosowego podsmażamy przyprawy (czarnuszka, kmin rzymski, liście curry jeśli używamy, kurkuma – dokładnie w takiej kolejności!)
dodajemy pozostałe składniki tj. ryż i mung dal/soczewicę
zalewamy gorącą wodą (podwójna ilość) – w trakcie gotowania należy ją dolewać do momentu aż soczewica będzie rozgotowana, a ziarenka ryżu nadal będą w całości
przed podaniem dodajemy drugą łyżkę masła/oleju kokosowego i doprawiamy szczyptą soli
klasyczne kitcharii powinno mieć konsystencję risotto
