

Czerwone curry z łososiem jest doskonałym pomysłem zawsze gdy mam mało czasu, a chcę zjeść zdrowo, smacznie i egzotycznie. Wykonanie go zajmuje nie więcej niż 25 minut. To czas, w którym wszystkie składniki zdążą się połączyć i odkryją swoje największe zalety.

Powtarzam jak mantrę, że ze wszystkich kuchni świata najbardziej lubię włoską. Tajska jest zaraz po niej. Zawsze wydawała mi się bardzo skomplikowana. Tymczasem jest zupełnie inaczej. Cała zabawa polega tu na świeżych, dobrej jakości składnikach wrzucanych najczęściej do jednego garnka w odpowiedniej kolejności.

To naprawdę nie jest trudne dlatego warto się przełamać i trochę poeksperymentować. Na koniec wszyscy będą zadowoleni. Wiem z doświadczenia – po takich daniach nie ma czego zmywać, bo talerze są wyczyszczone do zera.
Łosoś tak przygotowany jest trochę słodki, trochę kwaśny, trochę pikantny. Pływa w cudownym, kremowym sosie i jest bardzo soczysty. Podstawą czerwonego curry w tej wersji są przyprawy i zioła: imbir, trawa cytrynowa, szalotka, bazylia(najlepiej tajska, bo ma bardzo charakterystyczny, lekko korzenny smak), limonki, czosnek. Można zastąpić je suszonymi składnikami jednak aromat nie będzie już tak intensywny i będzie nieco odbiegał od tego, co możemy spróbować na tajskich ulicach.
Czerwone curry z łososiem warto na koniec posypać lekko podprażonymi orzechami nerkowca. Dodadzą maślanego, jeszcze bardziej kremowego sznytu. Danie świetnie komponuje się z ryżem jaśminowym, ale można je również serwować z makaronem ryżowym.
CZERWONE CURRY Z ŁOSOSIEM – SKŁADNIKI(na 2 porcje):
- 6 łyżek oleju sezamowego
- 2 małe posiekane szalotki
- 1,5 cm korzeń imbiru
- 4 ząbki czosnku pokrojonego w płatki
- 1 łodyga trawy cytrynowej drobno posiekana (można zastąpić ją 2 łyżkami gotowej pasty z trawy cytrynowej lub 2 łyżkami suszonej trawy cytrynowej)
- 2 zielone cebulki
- 3 łyżki czerwonej pasty curry
- 1 puszka mleka kokosowego
- 1 łyżka sosu rybnego
- 2 łyżeczki miodu
- 2 filety z łososia
- 1 limonka (będziemy wyciskać z niej sok i ścierać skórkę)
- świeża tajska bazylia (można zastąpić bazylią cytrynową lub zwykłą)
- garść prażonych nerkowców
- ryż jaśminowy – do podania
- opcjonalnie – kolendra (do posypania), ja nie lubię więc nie używam 😀

CZERWONE CURRY Z ŁOSOSIEM – WYKONANIE:
- w garnku podgrzej olej sezamowy
- dodaj posiekane szalotki, czosnek, trawę cytrynową i starty na tarce imbir – podsmażaj do momentu aż składniki się lekko złotawe
- dodaj czerwoną pastę curry, dokładnie wszystko wymieszaj i gotuj jeszcze przez chwilę
- dodaj mleko kokosowe, sos rybny i miód – ponownie wymieszaj, aby wszystkie składniki gładko się połączyły
- dodaj łososia (uwaga: z łososia należy wcześniej usunąć skórę)
- przykryj garnek i gotuj na małym ogniu do momentu aż łosoś się ugotuje
- gdy łosoś będzie gotowy zdejmij curry z ognia, dodaj do niego świeżo wyciśnięty sok z limonki i startą skórkę, posyp bazylią
- podawaj z ryżem, posypane zieloną cebulką, prażonymi nerkowcami i ćwiartkami limonki
PS. Ryby są jedynym mięsem, które raz na jakiś czas jadam. Warto wybierać takie, które są z dobrego, sprawdzonego źródła i kontrolowanych hodowli. Na pewno będą nam lepiej smakować :).